W serwisie Na Ekranie opublikowano wywiad z Tomaszem Bagińskim, reżyserem powstającego filmu opartego na motywach opowiadań Wiedźmin i Mniejsze Zło z tomu Ostatnie Życzenie. Dzięki temu poznaliśmy kilka nowych ciekawostek związanych z wyczekiwanym obrazem kinowym. Przede wszystkim okazało się, że Andrzej Sapkowski nie bierze większego udziału w produkcji. Co prawda firma Platige Films przedstawiła mu swoje pomysły na scenariusz (swoją drogą obecnie twórcy wprowadzają „drugie poprawki w drugiej wersji scenariusza”), tak: „pan Andrzej stwierdził, że skoro to my się znamy na kręceniu filmów, to należy dać nam trochę wolności”. Ponadto miłośnicy opowiadań zapewne ucieszą się na wieść, że:

„To, co szykujemy, to dosyć wierne ekranizacje, choć przecież wiadomo, że w kategoriach hollywoodzkich wierna ekranizacja nie znaczy dokładnego trzymania się tekstu. Już samo sklejenie tych opowiadań w jedną fabularną całość nie było łatwe, ale myślę, że udało nam się przeniesienie ducha oryginału. I okazuje się, że ta proza, ten humor, ta postać jest przetłumaczalna na inny język.”

W dalszej części wywiadu ujawniono także, że obsadę aktorską poznamy dopiero na wiosnę przyszłego roku i to tylko wtedy, jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem. Natomiast jeżeli chodzi o datę premiery, to na początku listopada dowiedzieliśmy się, że jest ona zaplanowana na 2017 rok, przy czym teraz wyjaśniono, że:

„To akurat jest nasz optymistyczny scenariusz. Jeśli się wszystkie słupki zgodzą i dostępność aktorów będzie w najlepszych terminach. Ale powtarzam – oprócz tego mam trzy czy cztery zaawansowane projekty, więc ja na pewno będę robić jakiś film.”

Z pozostałych ciekawostek warto jeszcze wspomnieć, że nic z rzeczy robionych dla gier CD Projektu nie zostanie wykorzystane w filmie, a o pozyskanie licencji starano się przez rok. Przypominam także, że film tworzony jest we współpracy z firmą produkcyjną Sean Daniel Company, a jego budżet wyniesie 20–30 milionów dolarów.

Źródło:
"Góral" - GRY-OnLine